| Satan.pl > Forum > Transgresja > | [ Zaloguj się ] [ Rejestracja ] |
| Transgresja 121 | Satanizm 383 | Komentarze 513 | Szkice 235 | TechnoPark 203 | FAQ 15 |
Archiwum: wiadomości z wybranego wątku archiwalnego
| Tematy | Autor | Data |
|---|
| Cień | 2002-09-28 - 11:01:53 | |
| Masur | 2002-09-29 - 11:00:09 | |
| Cień | 2002-10-06 - 15:10:03 | |
| Kvik | 2002-10-02 - 20:19:15 | |
| Masur | 2002-10-02 - 22:08:35 | |
| Kvik | 2002-10-02 - 22:16:50 | |
| Gazda\'Baar | 2002-10-02 - 16:54:34 | |
| Masur | 2002-10-02 - 22:05:41 | |
| Cień | 2002-10-06 - 15:14:46 | |
| Masur | 2002-10-09 - 15:53:11 | |
| Cień | 2002-10-15 - 19:15:09 | |
| Armand | 2002-10-03 - 00:05:27 | |
| Cień | 2002-10-06 - 15:20:58 | |
| Masur | 2002-10-09 - 15:54:40 | |
| Masur | 2002-10-03 - 07:25:28 | |
| Gazda\'Baar | 2002-10-03 - 08:53:30 | |
| Kain | 2002-10-04 - 15:00:25 | |
| Masur | 2002-10-03 - 16:36:07 | |
| Gazda\'Baar | 2002-10-03 - 21:37:23 | |
| Masur | 2002-10-04 - 07:34:30 | |
| Gazda\'Baar | 2002-10-04 - 11:51:02 | |
| Masur | 2002-10-05 - 09:26:44 | |
| Gazda\'Baar | 2002-10-05 - 21:38:25 | |
| Masur | 2002-10-09 - 15:55:13 | |
| kanya | 2002-10-03 - 12:41:50 | |
| Masur | 2002-10-03 - 16:36:58 | |
| Cień | 2002-10-06 - 15:29:49 | |
| Gazda\'Baar | 2002-10-03 - 13:08:57 | |
| Masur | 2002-10-03 - 20:47:13 | |
| Gazda\'Baar | 2002-10-03 - 20:55:54 | |
| kanya | 2002-10-04 - 11:59:59 | |
| Sargon | 2002-09-29 - 11:46:04 | |
| Masur | 2002-09-29 - 12:48:12 | |
| Cień | 2002-10-06 - 15:51:14 | |
| Masur | 2002-10-09 - 15:51:50 | |
| Lena | 2002-10-20 - 14:48:23 | |
| Kvik | 2002-10-23 - 21:28:41 | |
| Sayrel | 2002-10-23 - 11:58:28 | |
| Cień | 2002-10-29 - 18:42:29 | |
| Pharass | 2002-11-01 - 22:25:51 | |
| LeWhoo | 2002-11-02 - 17:49:53 | |
| Cień | 2002-11-05 - 13:46:27 | |
| LeWhoo | 2002-11-05 - 22:45:58 |
| Spis działów / Spis wątków archiwalnych / Nowy wątek |
|---|
| Autor | Temat wątku: |
|---|
|
Cień [ nieaktywne ] Wysłano: 2002-09-28 11:01:53 |
Magia a Nauka Od pewnego czasu fascynuje mnie nie problem "czy coś się dzieje" lecz "dlaczego coś sie dzieje". Chodzi mi o mechanizmy działania Magii z punktu widzenia fizyki.Postuluję że CUDÓW NIE MA. Występują natomiast zjawiska których współczesna nauka nie jest w stanie jednoznacznie wyjaśnić,a określenie "cud" czy "czary" trąci mi nieco mentalnością chłopa z średniowiecznej wsi.Jeśli bowiem mamy do czynienia z lewitacją znaczy to iż działa jakaś siła F równoważąca siłę ciążenia,jeżeli kilku gości łazi boso po węglach to musi istnieć jakieś działanie które chroni ich stopy przed oparzeniami... Chciałbym aby zainteresowani podzielili się wiedzą na temat mechanizmów działania procesów zwanych umownie "magicznymi".Pragnę zauważyć że poznanie natury Magii zatrząsło by współczesną nauką. Przykładowo,miesiąc temu wraz z grupką zapaleńców odprawialiśmy grupowy rytuał którego jednym z aspektów było tzw. ściągnięcie energii.Efektem fizjologicznym (ryt wyszedł nadspodziewanie dobrze) było poczucie "siły" rozgrzanie organizmów (mimo zimna wszystkim było gorąco),pocenie i poprawa samopoczucia.Wyjaśnienia naukowe są trzy: a)efekt placebo b)ryt pozwolił uruchomić rezerwy organizmu działając podobnie jak np. amfetamina c)doszło do zaabsobowania jakiejś formy energii i zamiana jej na formę użyteczną dla organizmu np. w formia zwiąków chemicznych wysokoenergetycznych takich jak ATP. Lecz gdzie jest prawda? |
|
Masur ( Kard.w stanie spoczynku ) ![]() Wysłano: 2002-09-29 11:00:09 |
Magia a Nauka >Wyjaśnienia naukowe są trzy: > a)efekt placebo bylbym za! > b)ryt pozwolił uruchomić rezerwy organizmu działając podobnie jak np. > amfetamina albo powiedzmy 'podnieciliscie sie' i 'zaaferowaliscie' rytualem stad efekt rozgrzewajacy. > c)doszło do zaabsobowania jakiejś formy energii i zamiana jej na formę > użyteczną dla organizmu np. w formia zwiąków chemicznych > wysokoenergetycznych takich jak ATP. niestety tak sie smiesznie sklada ze zywe organizmy nie umieja absorbowac (a potem przetwarzac) energii w innej postaci niz ENERGIA WIAZAN CHEMICZNYCH (tylko fotosynteza! zaczynajaca ten lancuch rzadzi sie innymi prawami, - ale aparat sluzacy do realizacji tych celow oczywiscie nie istnieje u czlowieka - tam swiatlo sluzy tylko do wybicia jednego! elektronu, ktory pozniej wybije z rownowagi wiazanie w cz.wody i da mozliwosc zmagazynowania energii w wiazaniach chemicznych!)- dlatego nie ma mozliwosci "wchloniecia" JAKIEJS FORMY energii i przetworzenia jej na forme uzyteczna (ATP) - musi to byc energia skumulowana wczesniej w wiazaniach chemicznych (np. pokarm!). > Lecz gdzie jest prawda? na poczatek najłatwiej trzymac sie BRZYTWY OCKHAMA !!!!! (hehe "WIEDZĄCY BRZYTWY SIE TRZYMA!") --- wiec pozostanmy przy nauce!!! ps. kurde zaluje ze argument z brzytwa Ockhama nie przyszedl mi do glowy przy okazji pamietnej dyskusji - ten element rozwiazalby ja na samym poczatku, a gdyby ktos negowal jego dzialanie dalby tym samym swiadectwo swojej NIELOGICZNOSCI MYSLENIA (czemu? patrz brzytwa Ockhama!) ps.II. no i znowu sie zacznie :))))))))) ale zeby dyskusja nie byla plona a najlepiej nie powtarzala sie z poprzednia proponuje "brzytewke" i koniec!!! ps.III. ale Cień mnie sam sprowokowal - musial jeszcze w to biochemie mieszac??? :) |
|
Cień [ nieaktywne ] Wysłano: 2002-10-06 15:10:03 |
Magia a Nauka Pragnę zauważyć że ten numer z biochemią to tylko NIEŚMIAŁA HIPOTEZA. Inna sprawa że jeśli nie umiemy jej potwierdzić to nie znaczy że jest błędna,bo czy możemy jej jednoznacznie i bezwzględnie zaprzeczyć? |
|
Kvik ( Lord of Mraukness ) ![]() Wysłano: 2002-10-02 20:19:15 |
Magia a Nauka > niestety tak sie smiesznie sklada ze zywe organizmy nie umieja absorbowac > (a potem przetwarzac) energii w innej postaci niz ENERGIA WIAZAN > CHEMICZNYCH prawidlowe z punktu widzenia logiki zdanie brzmialoby: "tak sie smiesznie sklada, ze nauka nie zna innej metody absorbowania ani przetwarzania energii innej niz energia wiazan chemicznych" :) brzytwa ockhama co Ciebie tez sie stosuje, a tworzenie mitu pod tytulem "nie ma nic innego niz twierdzi nauka" tez jak najbardziej jest tworzeniem bytow zbednych :) > na poczatek najłatwiej trzymac sie BRZYTWY OCKHAMA !!!!! (hehe "WIEDZĄCY > BRZYTWY SIE TRZYMA!") --- wiec pozostanmy przy nauce!!! a lody straciatelowe sa lepsze niz jagodowe. :) |
|
Masur ( Kard.w stanie spoczynku ) ![]() Wysłano: 2002-10-02 22:08:35 |
Magia a Nauka > prawidlowe z punktu widzenia logiki zdanie brzmialoby: "tak sie smiesznie > sklada, ze nauka nie zna innej metody absorbowania ani przetwarzania > energii innej niz energia wiazan chemicznych" :) brzytwa ockhama co Ciebie > tez sie stosuje, a tworzenie mitu pod tytulem "nie ma nic innego niz > twierdzi nauka" tez jak najbardziej jest tworzeniem bytow zbednych :) zgadza sie zgadza! ale co do tworzenia bytow zbednych sie nie zgodze ! gdzies trzeba zaczac - a w ten sposob przyjmujemy postawe typowo nihilistyczna ! zreszta mozna sie zgodzic na rozwiazania a ktore nauka jeszcze nie wpadla, ale winny byc to rozwiazania NAJPROSTSZE z mozliwych, a czasami zdaje mi sie ze "kombinujecie jak koniki pod gorke" :) eot? ja wole waniliowe :))) |
|
Kvik ( Lord of Mraukness ) ![]() Wysłano: 2002-10-02 22:16:50 |
Magia a Nauka > zgadza sie zgadza! ale co do tworzenia bytow zbednych sie nie zgodze ! > gdzies trzeba zaczac - a w ten sposob przyjmujemy postawe typowo > nihilistyczna ! nazwalbym ja raczej 'ostrozna' - przyznanie, ze sa na ziemi i w niebie rzeczy, o ktorych sie filozofom nie snilo jest jak sadze rozsadniejsza postawa od wiary w nauke :) > zreszta mozna sie zgodzic na rozwiazania a ktore nauka > jeszcze nie wpadla, ale winny byc to rozwiazania NAJPROSTSZE z mozliwych, > a czasami zdaje mi sie ze "kombinujecie jak koniki pod gorke" :) a i owszem. niestety dowolnosc w interpretacji pewnych zjawisk, brak metodologii i systematyki wynikajacy bezposrednio z definicji 'magii' powoduje, ze kazdy moze sobie stworzyc dowolny system i oglosic go prawdziwym. dopiero samo zycie weryfikuje prawdziwosc i przydatnosc, niestety zazwyczaj PO tym, jak system ow zwiedzie kilku nieszczesnych poszukiwaczy magii ;} > eot? nie eot :) za chwilke :) > ja wole waniliowe :))) heretyk. :} |
|
Gazda'Baar [ nieaktywne ] Wysłano: 2002-10-02 16:54:34 |
Magia a Nauka > niestety tak sie smiesznie sklada ze zywe organizmy nie umieja absorbowac > (a potem przetwarzac) energii w innej postaci niz ENERGIA WIAZAN > CHEMICZNYCH (tylko fotosynteza! zaczynajaca ten lancuch rzadzi sie innymi > prawami, - ale aparat sluzacy do realizacji tych celow oczywiscie nie > istnieje u czlowieka - tam swiatlo sluzy tylko do wybicia jednego! > elektronu, ktory pozniej wybije z rownowagi wiazanie w cz.wody i da > mozliwosc zmagazynowania energii w wiazaniach chemicznych!)- dlatego nie > ma mozliwosci "wchloniecia" JAKIEJS FORMY energii i przetworzenia jej na > forme uzyteczna (ATP) - musi to byc energia skumulowana wczesniej w > wiazaniach chemicznych (np. pokarm!). proponowalbym zapoznac sie z czyms takim jak czakry |
|
Masur ( Kard.w stanie spoczynku ) ![]() Wysłano: 2002-10-02 22:05:41 |
Magia a Nauka > proponowalbym zapoznac sie z czyms takim jak czakry no nie - niektorzy sa niesamowici - ja mowie o ENERGII - drugiej formie materii, ktor adostarczona do ukladu zwieksza jego potencjal - takiej fizyczej! a co do czakr - Stryer o nich nie mowi, Ville nie wspomina? hmm moze cala biochemia sie myli? |
|
Cień [ nieaktywne ] Wysłano: 2002-10-06 15:14:46 |
Magia a Nauka > > > proponowalbym zapoznac sie z czyms takim jak czakry > > no nie - niektorzy sa niesamowici - ja mowie o ENERGII - drugiej formie > materii, ktor adostarczona do ukladu zwieksza jego potencjal - takiej > fizyczej! > > a co do czakr - Stryer o nich nie mowi, Ville nie wspomina? hmm moze cala > biochemia sie myli? A czy Stryer jest zawiera prawdę ostateczną?A może Harper?Tylko po co w takim razie ciągłe aktualizacje tych skądinad zacnych dzieł? |
|
Masur ( Kard.w stanie spoczynku ) ![]() Wysłano: 2002-10-09 15:53:11 |
Magia a Nauka > > biochemia sie myli? > A czy Stryer jest zawiera prawdę ostateczną?A może Harper?Tylko po co w > takim razie ciągłe aktualizacje tych skądinad zacnych dzieł? ach - nazwisko bylo tu tylko przykladem- wszyscy wiemy ze nie ma zadnego doskonalego podrecznika w ktorym znajdziemy wszystkie znane fakty, ale jesli tych faktow nie ma nigdzie????? nikt o nich nie wspomina? |
|
Cień [ nieaktywne ] Wysłano: 2002-10-15 19:15:09 |
Magia a Nauka > > > > biochemia sie myli? > > A czy Stryer jest zawiera prawdę ostateczną?A może Harper?Tylko po co > w > > takim razie ciągłe aktualizacje tych skądinad zacnych dzieł? > > ach - nazwisko bylo tu tylko przykladem- wszyscy wiemy ze nie ma zadnego > doskonalego podrecznika w ktorym znajdziemy wszystkie znane fakty, ale > jesli tych faktow nie ma nigdzie????? nikt o nich nie wspomina? I tu właśnie jest pole do popisu dla badaczy... |
|
Armand [ nieaktywne ] Wysłano: 2002-10-03 00:05:27 |
Magia a Nauka > > > proponowalbym zapoznac sie z czyms takim jak czakry > > no nie - niektorzy sa niesamowici - ja mowie o ENERGII - drugiej formie > materii, ktor adostarczona do ukladu zwieksza jego potencjal - takiej > fizyczej! > > a co do czakr - Stryer o nich nie mowi, Ville nie wspomina? hmm moze cala > biochemia sie myli? Mnie ciekawi panie masurze czy zginąłby pan smiercią męczeńską za wiarę w naukę. Bo bronisz jej z takim samym zaparciem jak magowie magię. A akupunktura to niby co? A meridiany to niby co? A pole elektryczne ciała to niby co? Biologia też akceptuje założenia, które w indiach i w chinach były maglowane od tysięcy lat. Jeśli wiemy, że meridiany i układ energetyczny nie pokrywa sie z układem nerwowym , ale "działa" to znaczy że nie można mu zaprzeczyc nauka....ale znowu zaczynamy w koła macieja naszą dyskusję o nalepki co nie jest ważne . Nie wiem po co dociekać nauki czy czegokolwiek. Liczy sie że działa, że ryty dają efekty, że medytacja daje efekty, że praktyki holistyczne daja efekty. A dlaczego ? To niech się już konfuzjują konfucjańscy mędrkowie współczesnej nauki;) Co za róznica czy opisze to jung w żargonie naukowym czy crowley w mistycznym. Jesli coś działa dla nas to trzeba to wykorzystać zgodnie z nasza wola i tyle.... Przynajmniej dla mnie , i słowa więcej na ten temat nie powiem;) IN mY Humble Opinion |
|
Cień [ nieaktywne ] Wysłano: 2002-10-06 15:20:58 |
Magia a Nauka > > > > > proponowalbym zapoznac sie z czyms takim jak czakry > > > > no nie - niektorzy sa niesamowici - ja mowie o ENERGII - drugiej > formie > > materii, ktor adostarczona do ukladu zwieksza jego potencjal - takiej > > > fizyczej! > > > > a co do czakr - Stryer o nich nie mowi, Ville nie wspomina? hmm moze > cala > > biochemia sie myli? > Mnie ciekawi panie masurze czy zginąłby pan smiercią męczeńską za wiarę w > naukę. Bo bronisz jej z takim samym zaparciem jak magowie magię. A > akupunktura to niby co? A meridiany to niby co? A pole elektryczne ciała > to niby co? Biologia też akceptuje założenia, które w indiach i w chinach > były maglowane od tysięcy lat. Jeśli wiemy, że meridiany i układ > energetyczny nie pokrywa sie z układem nerwowym , ale "działa" to znaczy > że nie można mu zaprzeczyc nauka....ale znowu zaczynamy w koła macieja > naszą dyskusję o nalepki co nie jest ważne . > > Nie wiem po co dociekać nauki czy czegokolwiek. Liczy sie że działa, że > ryty dają efekty, że medytacja daje efekty, że praktyki holistyczne daja > efekty. A dlaczego ? To niech się już konfuzjują konfucjańscy mędrkowie > współczesnej nauki;) > Co za róznica czy opisze to jung w żargonie naukowym czy crowley w > mistycznym. > Jesli coś działa dla nas to trzeba to wykorzystać zgodnie z nasza wola i > tyle.... > Przynajmniej dla mnie , i słowa więcej na ten temat nie powiem;) > IN mY Humble Opinion A czy poznanie mechanizmu nie pozwoliło by choćby wykorzystać lepiej działania? poza tym czy nigdy nie ciekawiło Cię dlaczego słońce świeci i daje ciepło,jak działa komputer czy telefon komórkowy...Magia jest cześcią Kosmosu i poznanie jej wydaje mi się celem chlubnym,chlubniejszym nawet niż tylko jej wykorzystywanie...W końcu pytanie "dlaczego?"jest znakiem postępu... |
|
Masur ( Kard.w stanie spoczynku ) ![]() Wysłano: 2002-10-09 15:54:40 |
Magia a Nauka > A czy poznanie mechanizmu nie pozwoliło by choćby wykorzystać lepiej > działania? > poza tym czy nigdy nie ciekawiło Cię dlaczego słońce świeci i daje > ciepło,jak działa komputer czy telefon komórkowy...Magia jest cześcią > Kosmosu i poznanie jej wydaje mi się celem chlubnym,chlubniejszym nawet > niż tylko jej wykorzystywanie...W końcu pytanie "dlaczego?"jest znakiem > postępu... tu sie przychyle do zdania przedmowcy - ciekawosc, ciekawosc... "Nie mam zadnych szczegolnych talentow. Jestem po prostu namietnie ciekawy" Albert Einstein |
|
Masur ( Kard.w stanie spoczynku ) ![]() Wysłano: 2002-10-03 07:25:28 |
Magia a Nauka > Mnie ciekawi panie masurze czy zginąłby pan smiercią męczeńską za wiarę w > naukę. zastanowil bym sie... nie chyba nie - nie lubie az tak bardzo ciepla jak Giordano :)))) >Bo bronisz jej z takim samym zaparciem jak magowie magię. ja nie bronie nauki!!! ja nie mam czego bronic bo nikt jej nie eguje - ja tylko szuukam w nauce wyjasnien waszej "magii" tudziez za pomoca wiedzy naukowej obalam "magie" - tyle ze to obalanie to nie negacja EFEKTU, ale udowodnienie ze i tak wszystko sprowadza sie do nauki ("co wam daje magia czego mi nie daje psychologia"?) > akupunktura to niby co? A meridiany to niby co? A pole elektryczne ciała > to niby co? Biologia też akceptuje założenia, które w indiach i w chinach > były maglowane od tysięcy lat. Jeśli wiemy, że meridiany i układ > energetyczny nie pokrywa sie z układem nerwowym , ale "działa" to znaczy > że nie można mu zaprzeczyc nauka....ale znowu zaczynamy w koła macieja > naszą dyskusję o nalepki co nie jest ważne . ale ja neguje tycz rzeczy ktore wymieniles! wiem ze dzialaja - tylko ja poszukam wyjasnien naukowych , a wy (w sumie oni :) ) beda to z uporem maniaka kojarzyc z magia zreszta nie o taka magie nam chodzi! chyba? ja wiem ze te rzeczy sa zaakceptowane przez medycyne panstwowa w Chinach, wiec musza dzialac, ale chyba kazdy MAG z prawdziwego zdarzeia nie nazwie tego magia? czytajac wypowiedzi tutejszych "magow" inaczej ja sobie wyobrazam (i bynajmniej nie sa to kule ognia) i sprowadzam ponownie do psychologii o czym juz bylo... > > Nie wiem po co dociekać nauki czy czegokolwiek. Liczy sie że działa, że > ryty dają efekty, że medytacja daje efekty, że praktyki holistyczne daja > efekty. A dlaczego ? To niech się już konfuzjują konfucjańscy mędrkowie > współczesnej nauki;) ja nie moge tak przestac. musze wiedziec czemu! > Co za róznica czy opisze to jung w żargonie naukowym czy crowley w > mistycznym. dla mnei zasadnicza - nauka to scisle fakty podparte badaniem i ekperymentem, a mistycycm dopuszcza wiare, prywatne przekonania i zdaje mi sie.... |
|
Gazda'Baar [ nieaktywne ] Wysłano: 2002-10-03 08:53:30 |
Magia a Nauka "niestety tak sie smiesznie sklada ze zywe organizmy nie umieja absorbowac (a potem przetwarzac) energii w innej postaci niz ENERGIA WIAZAN CHEMICZNYCH" "no nie - niektorzy sa niesamowici - ja mowie o ENERGII - drugiej formie materii, ktor adostarczona do ukladu zwieksza jego potencjal - takiej fizyczej!" Czyli twierdzisz ze organizm nie umie absorbowac innej niz z wiazan chemicznych. Czakry przetwazaja inna energie - niefizyczna. Skoro mamy w organizmie czakry ktore umia to robic to wynika ze MY tez to umiemy. Czyz nie? Sa ludzie ktorzy od kilku lat nie przyjmuja pokarmu w formie fizycznej (nic nie jedza) Cos takiego nosi nazwe breathnianizm - odzywianie przez oddech. Wiecej info masz na http://www.breatharian.com/ "a co do czakr - Stryer o nich nie mowi, Ville nie wspomina? hmm moze cala biochemia sie myli?" To ze o nich nie mowia nie znaczy ze nie istnieja. Kundalini/Prana nie jest energia ktora mozna opisac za pomoca chemii czy biochemii. Czegos nie rozumiem w twoim rozumowaniu. Przyjmujesz ze akupunktura dziala, przyjmujesz ze istnieje cos takiego jak uklad magnetyczny czlowieka. Naukowa uzadzenia potrafia zrobic zdjecie aury. Na podobnych zdjeciach widac rozkalad energi na ciele czlowieka, dosyc wyrazne skupiska pokrywaja sie z polezeniem czakr na ciele (jest ich wiele). Dlaczego wiec tak bardzo upierasz sie ze organizm nie moze przetwazac tej energi? Dlatego ze nauka nie zna na to wyjasnienia? |
|
Kain ( k|D|j ) ![]() Wysłano: 2002-10-04 15:00:25 |
Magia a Nauka > Na podobnych > zdjeciach widac rozkalad energi na ciele czlowieka, dosyc wyrazne skupiska > pokrywaja sie z polezeniem czakr na ciele (jest ich wiele). Widac rozklad energii? Na zdjeciach? Moze cie zle zrozumialem, ale jak mozna zobaczyc energie to nie wiem. Mozna zarejestrowac, wykryc, ale nie zobaczyc!!!! |
|
Masur ( Kard.w stanie spoczynku ) ![]() Wysłano: 2002-10-03 16:36:07 |
Magia a Nauka > Czyli twierdzisz ze organizm nie umie absorbowac innej niz z wiazan > chemicznych. Czakry przetwazaja inna energie - niefizyczna. Skoro mamy w > organizmie czakry ktore umia to robic to wynika ze MY tez to umiemy. Czyz > nie? udowodnisz mi to eksperymentalnie??? np powiazesz poziom ATP'azy od 'napromieniowania' ciala inna energia, to od czakr???? > Sa ludzie ktorzy od kilku lat nie przyjmuja pokarmu w formie fizycznej > (nic nie jedza) Cos takiego nosi nazwe breathnianizm - odzywianie przez > oddech. > Wiecej info masz na http://www.breatharian.com/ nie wierze nawet jak przeczytam - ostra dieta owszem, bez sie nie da - o tym breathcostam slyszalem, ale nie mialem okzaji zobaczyc na wlasne oczy - fachowe czasopisma medyczne i inne nie wspominaja o zagadnieniu > To ze o nich nie mowia nie znaczy ze nie istnieja. Kundalini/Prana nie > jest energia ktora mozna opisac za pomoca chemii czy biochemii. to jaka to jest energia??? "z kosmosu"? to jak nie mozna jej opisac biochemicznie to czy mozna chociaz fozycznie? a jak nie to czy w ogole mozna??? moze to tylko autosugestia ze istnieje?????? > Czegos nie rozumiem w twoim rozumowaniu. Przyjmujesz ze akupunktura > dziala, przyjmujesz ze istnieje cos takiego jak uklad magnetyczny > czlowieka. >Naukowa uzadzenia potrafia zrobic zdjecie aury. >Na podobnych > zdjeciach widac rozkalad energi na ciele czlowieka, dosyc wyrazne skupiska > pokrywaja sie z polezeniem czakr na ciele (jest ich wiele). > Dlaczego wiec tak bardzo upierasz sie ze organizm nie moze przetwazac tej > energi? Dlatego ze nauka nie zna na to wyjasnienia? zara zara - to co widac na aurze czy czyms tam - to juz forma zakumulowana energii przejawiajaca sie w magnetyzmie organizmu, elektryce itp - czy to dowod ze ta energia pochodzi i zostala przetworzona z jakis 'tajemniczych' zrodel??? proponuje tak w ogole EOT, bo ja jestem niereformowalny jesli swoim "szkielkiem i okiem" nie ujrze dowodow, porzadnych, podpartych doswiadczeniem |
|
Gazda'Baar [ nieaktywne ] Wysłano: 2002-10-03 21:37:23 |
Magia a Nauka > > Czakry przetwazaja inna energie - niefizyczna. Skoro mamy w > > organizmie czakry ktore umia to robic to wynika ze MY tez to umiemy. > > Czyz nie? > > udowodnisz mi to eksperymentalnie??? np powiazesz poziom ATP'azy od > 'napromieniowania' ciala inna energia, to od czakr???? Nie znam sie na biochemii. Z mikroskopu kozystalem tylko kilka razy na lekcjii biologii w liceum. Nie wiem tez jak to wyglada z chemicznego punktu widzenia. Z wlasnego doswidczenia wiem za to ze czakry moga dostarczyc nam sporo energii. W wlasnego doswiadczenia wiem takze ze niedomykajac ich po otwarciu (pozwalajac tym samym na wyciek energii) mozna sie rozchorowac w ciagu kilkunastu godzin. Zreszta zapewne sporo osob mogloby to potwierdzic - nietylko z tego forum. Moze sam sie przekonasz ze czakry istnieja? To nic trudnego. Przejdz sie do ksiegarni, wybierz jakas ksiazke, przeczytaj. Kup sobie 'Czwarty Wymiar" - napisz badz zadzwon do kogos kto pisze na ten temat po wskazowki. Poszukaj materialow w sieci - napisz do ich autorow. Zaczac pracowac z czakrami jest dosc latwo. Wystarczy spokoj, odrobina dyscypliny i uwagi, uwazac na zalecenia i wskazowki, nie robic nic na odwal. Oczywiscie nie odpowie ci to na pytanie w jaki sposob to reaguje chemicznie z organizmem. Z cala pewnoscia odpowie to na pytanie czy czakry istnieja. > > Wiecej info masz na http://www.breatharian.com/ > > nie wierze nawet jak przeczytam - ostra dieta owszem, bez sie nie da - o > tym breathcostam slyszalem, ale nie mialem okzaji zobaczyc na wlasne oczy > - fachowe czasopisma medyczne i inne nie wspominaja o zagadnieniu Zalozenie glowy na noge jest niemozliwe bo ja nie potrafie. Fachowe czasopisma kulturystyczne tez nie pisza ze to mozliwe. Nie pisza takze ze jest to niemozliwe. > > To ze o nich nie mowia nie znaczy ze nie istnieja. Kundalini/Prana > nie > > jest energia ktora mozna opisac za pomoca chemii czy biochemii. > > to jaka to jest energia??? "z kosmosu"? to jak nie mozna jej opisac > biochemicznie to czy mozna chociaz fozycznie? a jak nie to czy w ogole > mozna??? Jeszcze raz :). Skoro nauka nie dysponuje miernikiem aby to dokladnie zmierzyc - to czy to napewno nie istnieje? Czy nauka moze takze wytlumaczyc efekt placebo? Czy neguje mozliwosc takiego dzialania? > moze to tylko autosugestia ze istnieje?????? Czy mozna sobie wmowic ze kogos ogrzewamy kula ciepla? Jesli tak to czy temu komus zrobi sie cieplo? > zara zara - to co widac na aurze czy czyms tam - to juz forma zakumulowana > energii przejawiajaca sie w magnetyzmie organizmu, elektryce itp - czy to > dowod ze ta energia pochodzi i zostala przetworzona z jakis 'tajemniczych' > zrodel??? duze skupiska tej energi odzwierciedlaja polozenie 'tajemniczych' zrodel - przypadek? wyslanie 'tajemniczej' energi z tego 'tajemniczego' zrodla jest rownierz widoczne na fotografi - znow przypadek? > proponuje tak w ogole EOT, bo ja jestem niereformowalny jesli swoim > "szkielkiem i okiem" nie ujrze dowodow, porzadnych, podpartych > doswiadczeniem Dowody na istnienie sa. Nie ma natomiast naukowego wyjesnienia... |
|
Masur ( Kard.w stanie spoczynku ) ![]() Wysłano: 2002-10-04 07:34:30 |
Magia a Nauka dobra - moglbym jeszcze pododpowidac, ale jak juz wspominalem jestem niereformowalny na swoim stanowisku, ty tez, wiec po co? nie chce zeby to przypominalo poprzednie 2 watki bo juz nawet tematyka sie zrobila podobna - w kazdym badz razie dziekie za dyskusje :) a tylko 1 pyt - skoro ta magia jest taka "kul" (he he) to czemu tak malo osob sie nia zajmuje? czemu jest ignorowana przez wlasnie srodowiska naukowe??? bojasie osmieszyc? ale skoro to dziala to wrecz przeciwnie ! |
|
Gazda'Baar [ nieaktywne ] Wysłano: 2002-10-04 11:51:02 |
Kosmici a rzad USA > a tylko 1 pyt - skoro ta magia jest taka "kul" (he he) to czemu tak malo > osob sie nia zajmuje? czemu jest ignorowana przez wlasnie srodowiska > naukowe??? bojasie osmieszyc? ale skoro to dziala to wrecz przeciwnie ! Czesc naukowcow przyznaje sie ze wierzy w Boga. Czy to ich osmiesza? Nie bo wiara jest mocno zakozeniona. Magia natomiast kojarzy sie z ... zabobonami i bajkami... heheh Tez mam pytanko - z zupelnie innej beczki :) Ciekawi mnie twoja opinia na temat rzekomego posiadania przez rzad USA technologii pochodzacych od kosmitow :) Czy wedlug Ciebie ich rzad jest w posiadaniu takich technologii? > dziekie za dyskusje :) Ja rownierz dziekuje :) |
|
Masur ( Kard.w stanie spoczynku ) ![]() Wysłano: 2002-10-05 09:26:44 |
Kosmici a rzad USA > Czesc naukowcow przyznaje sie ze wierzy w Boga. Czy to ich osmiesza? Nie > bo wiara jest mocno zakozeniona. Magia natomiast kojarzy sie z ... > zabobonami i bajkami... ale skoro dziala i jest taka cudowna??? czyzby sie wszyscy mylili ze zaden nie chce sprobowac??? > Czy wedlug Ciebie ich rzad jest w posiadaniu takich technologii? khe... zostawie to bez komentarza.... ROTFL, LOL i co tam jeszcze... :DDD |
|
Gazda'Baar [ nieaktywne ] Wysłano: 2002-10-05 21:38:25 |
Kosmici a rzad USA > > Czy wedlug Ciebie ich rzad jest w posiadaniu takich technologii? > > khe... zostawie to bez komentarza.... ROTFL, LOL i co tam jeszcze... > :DDD khe khe.... czyzbys wykrecal sie od odpowiedzi? :D Wystarczy przeciez proste tak lub nie :) |
|
Masur ( Kard.w stanie spoczynku ) ![]() Wysłano: 2002-10-09 15:55:13 |
Kosmici a rzad USA > khe khe.... czyzbys wykrecal sie od odpowiedzi? :D > Wystarczy przeciez proste tak lub nie :) dobra - zeby bylo jasne - NIE WIERZE W TO! |
|
kanya [ nieaktywne ] Wysłano: 2002-10-03 12:41:50 |
powietrze breatharianism?! czy Ty oszalales?!!! jak chcesz umierac z glodu, to prosze bardzo, ale takich bzdur mozesz publicznie nie wypowiadac |
|
Masur ( Kard.w stanie spoczynku ) ![]() Wysłano: 2002-10-03 16:36:58 |
powietrze > breatharianism?! > czy Ty oszalales?!!! > jak chcesz umierac z glodu, to prosze bardzo, ale takich bzdur mozesz > publicznie nie wypowiadac hmm - ja sie krepowalem tak ostro powiedziec, bo by wyszlo ze tylko blzugac potrafie - juz mi to sugerowano... |
|
Cień [ nieaktywne ] Wysłano: 2002-10-06 15:29:49 |
powietrze > > breatharianism?! > > czy Ty oszalales?!!! > > jak chcesz umierac z glodu, to prosze bardzo, ale takich bzdur mozesz > > > publicznie nie wypowiadac > > hmm - ja sie krepowalem tak ostro powiedziec, bo by wyszlo ze tylko > blzugac potrafie - juz mi to sugerowano... Panowie,panowie trochę taktu...I jeszcze raz brak potwierdzenia może oznaczać obalenie hipotezy jak również niedoskonałość badającego... |
|
Gazda'Baar [ nieaktywne ] Wysłano: 2002-10-03 13:08:57 |
powietrze > breatharianism?! > czy Ty oszalales?!!! > jak chcesz umierac z glodu, to prosze bardzo, ale takich bzdur mozesz > publicznie nie wypowiadac Bzdurami nazywasz to co napisalem (odrzywianie przez oddech) czy to ze jest to mozliwe? Zreszta nie napisalem ze ja to robie. Napislalem ze sa ludzie ktorzy tak zyja... |
|
Masur ( Kard.w stanie spoczynku ) ![]() Wysłano: 2002-10-03 20:47:13 |
powietrze > Zreszta nie napisalem ze ja to robie. Napislalem ze sa ludzie ktorzy tak > zyja... no bo jakis hindus czy jaki tak powiedzial... |
|
Gazda'Baar [ nieaktywne ] Wysłano: 2002-10-03 20:55:54 |
powietrze > > Zreszta nie napisalem ze ja to robie. Napislalem ze sa ludzie ktorzy > tak > > zyja... > > no bo jakis hindus czy jaki tak powiedzial... nie tylko hindusi - ten styl jest propagowany glownie przez ludzi zachodu :D |
|
kanya [ nieaktywne ] Wysłano: 2002-10-04 11:59:59 |
powietrze > > > Zreszta nie napisalem ze ja to robie. Napislalem ze sa ludzie > ktorzy > > tak > > > zyja... > > > > no bo jakis hindus czy jaki tak powiedzial... > > nie tylko hindusi - ten styl jest propagowany glownie przez ludzi zachodu > :D wiec mamy lojalny obowiazek czerpania kazdego idiotyzmu tylko dlatego, ze idea powolnego samobojstwa jest propgowana przez Zachod |
|
Sargon [ nieaktywne ] Wysłano: 2002-09-29 11:46:04 |
studia Studiujesz cos zwiazanego z biologia? Masz bardzo radykalne podejscie do magii i parapsychologii... Uwazam, ze nie jest to zbyt zdrowe podejscie Porownal bym to do stylu Swiadkow Jehowy, ktorzy nie dopuszczaja innych niz ich pogladow z obawy przed utrata swoich przekonan. Patrząc z Towjego punktu masz racje, :-) ale są też inne punkty. Nauka nie wie wszystkiego. |
|
Masur ( Kard.w stanie spoczynku ) ![]() Wysłano: 2002-09-29 12:48:12 |
studia > Studiujesz cos zwiazanego z biologia? dokladnie... > Masz bardzo radykalne podejscie do magii i parapsychologii... racjonalne > Uwazam, ze nie jest to zbyt zdrowe podejscie Porownal bym to do stylu > Swiadkow Jehowy, ktorzy nie dopuszczaja innych niz ich pogladow z obawy > przed utrata swoich przekonan. ja sie nie boje tracic swoich przekonan - tylko jeszcze mnie nikt nie przekonal! kiedys tu byl taki watek gdzie o to wprost prosilem - nie bede juz wracal > Patrząc z Towjego punktu masz racje, :-) ale są też inne punkty. Nauka > nie wie wszystkiego. i tutaj zadziala wlasnie brzytwa Ockhama :))) |
|
Cień [ nieaktywne ] Wysłano: 2002-10-06 15:51:14 |
studia > > Studiujesz cos zwiazanego z biologia? > > dokladnie... > > > Masz bardzo radykalne podejscie do magii i parapsychologii... > > racjonalne > > > Uwazam, ze nie jest to zbyt zdrowe podejscie Porownal bym to do stylu > > > Swiadkow Jehowy, ktorzy nie dopuszczaja innych niz ich pogladow z > obawy > > przed utrata swoich przekonan. > > ja sie nie boje tracic swoich przekonan - tylko jeszcze mnie nikt nie > przekonal! kiedys tu byl taki watek gdzie o to wprost prosilem - nie bede > juz wracal > > > > Patrząc z Towjego punktu masz racje, :-) ale są też inne punkty. > Nauka > > nie wie wszystkiego. > > i tutaj zadziala wlasnie brzytwa Ockhama :))) Kolego po fachu,zgadzam się z Tobą że zasadne jest stosowanie naukowych metod badania i weryfikowania hipotez.Lecz raz jeszcze powtórzę:to że my nie potrafimy czegoś potwierdzić (być może jeszce nie)nie oznacza że tego nie ma.Poza tym nie słyszałem aby ktoś przeprowadził wieloletnie,sumienne i na dużej populacji badania nad zjawiskami nazywanymi tu UMOWNIE magicznymi... "Fakty istnieją doputy,dopóki nas nie ma.Kiedy my się pojawiamy nie ma już faktów - jest tylko ich interpretacja" S.Lem "Śledztwo" |
|
Masur ( Kard.w stanie spoczynku ) ![]() Wysłano: 2002-10-09 15:51:50 |
studia > "Fakty istnieją doputy,dopóki nas nie ma.Kiedy my się pojawiamy nie ma już > faktów - jest tylko ich interpretacja" > S.Lem "Śledztwo" ujales mnie tym Lemem :) |
|
Lena [ nieaktywne ] Wysłano: 2002-10-20 14:48:23 |
Magia a Nauka o, moj ulubiony temat, ide po slownik :) |
|
Kvik ( Lord of Mraukness ) ![]() Wysłano: 2002-10-23 21:28:41 |
Magia a Nauka > jeżeli kilku gości łazi > boso po węglach to musi istnieć jakieś działanie które chroni ich stopy > przed oparzeniami... przed wlasnorecznym zgaszeniem swiecy slini sie palce. mechanizm lazenia po ogniu jest podobno ten sam. > Lecz gdzie jest prawda? nie ma. Kvik-na-chwilke |
|
Sayrel [ nieaktywne ] Wysłano: 2002-10-23 11:58:28 |
fizyka dawno dawno temu uczona mnie w ramach magii :fizyka nie istnieje. Rzecz ciekawa gdyz zrzeczywiscie mozna by tak zalozyc z powodu wzglednosci czy to tez zachwian percepcyjnych, praktyczn brak ograniczen wystepujacy w astralu. Nauka nie znajduje wytlumaczen na wielu rzeczach,a le podczas praktyk magicznych w latwy sposob mozna znalezc oparcie w nauce tj. chociazby fizyce. Pomaga to nie raz nie tylko w uzyskaniu konkretnego efektu przy praktyce jak i rowniez subiektywne spojrzenie na zjawisko. Jezeli mozemy znalezc oparcie dla czegos w prawach fizyki latwiej jest nam sie upewnic o realnym efekcie. Nie mozna zapominac ze czasami mimo wyraznej projekcji umyslu dana zdarzenie nie mialo miejsca. Opierajac sie na dizyce nieraz mozna tego uniknac. Dla jasnosci nie lubie fizyki i nie lubie patrzec na naukowe wyjasnienia badz i brak w magii:)) |
|
Cień [ nieaktywne ] Wysłano: 2002-10-29 18:42:29 |
fizyka > dawno dawno temu uczona mnie w ramach magii :fizyka nie istnieje. Rzecz > ciekawa gdyz zrzeczywiscie mozna by tak zalozyc z powodu wzglednosci czy > to tez zachwian percepcyjnych, praktyczn brak ograniczen wystepujacy w > astralu. Nauka nie znajduje wytlumaczen na wielu rzeczach,a le podczas > praktyk magicznych w latwy sposob mozna znalezc oparcie w nauce tj. > chociazby fizyce. Pomaga to nie raz nie tylko w uzyskaniu konkretnego > efektu przy praktyce jak i rowniez subiektywne spojrzenie na zjawisko. > Jezeli mozemy znalezc oparcie dla czegos w prawach fizyki latwiej jest > nam sie upewnic o realnym efekcie. Nie mozna zapominac ze czasami mimo > wyraznej projekcji umyslu dana zdarzenie nie mialo miejsca. Opierajac sie > na dizyce nieraz mozna tego uniknac. Dla jasnosci nie lubie fizyki i nie > lubie patrzec na naukowe wyjasnienia badz i brak w magii:)) Muszę przyznać że zgadzam się z Tobą nie do końca.To co nazywamy fizyką jak również to co zwykliśmy nazywać magią jest integralną częścią Wszechrzeczy,Kosmosu,Absolutu czy jak tam kto zwał.Patrząc z perspektywy wieczności (Absolutu?) która zawiera w sobie wszelkie istniejące i nieistniejące prawa,zasady,materię i energię można próbować dokonania swoistego synkretyzmu pomiędzy fizyką i metafizyką....Tak myślę... |
|
Pharass ( kainowe piętno ) ![]() Wysłano: 2002-11-01 22:25:51 |
fizyka > Muszę przyznać że zgadzam się z Tobą nie do końca.To co nazywamy fizyką > jak również to co zwykliśmy nazywać magią jest integralną częścią > Wszechrzeczy,Kosmosu,Absolutu czy jak tam kto zwał.Patrząc z perspektywy > wieczności (Absolutu?) która zawiera w sobie wszelkie istniejące i > nieistniejące prawa,zasady,materię i energię można próbować dokonania > swoistego synkretyzmu pomiędzy fizyką i metafizyką....Tak myślę... Też tak sądze - uważam, że z biegiem czasu fizyka i metafizyka staną się jednym; przez caly czas nauka odkrywa rzeczy, które do tej pory uwarzane byly za magię... Chociażby psychologia i psychoanaliza. I jeszcze coś z trochę innej beczki: Niedawno usłyszałem w TV, że wiedźmy nie bez powodu dodawały do swych "tajemnych mikstur" żaby:) Otóż skóra pewnego gatunku żab wydziela śluz, który ma lecznicze właściwości (idealny do gojenia ran)... |
|
LeWhoo [ nieaktywne ] Wysłano: 2002-11-02 17:49:53 |
fizyka > Też tak sądze - uważam, że z biegiem czasu fizyka i metafizyka staną się > jednym; przez caly czas nauka odkrywa rzeczy, które do tej pory uwarzane > byly za magię... Owszem... Problem jest jedynie z powtarzalnoscia - wiekszosc tzw. magow (tudziez radiestetow itp.) nie jest w stanie nijak udowodnic prawdziwosc swoich umiejetnosci, lub tez, co gorsze, powtarzalnosc eksperymentow paranaukowych jest prawie zadna. Jezeli ktos wierzacy w swoje umiejetnosci nie jest jakims cudownym sposobem w stanie pokazac, ze naprawde te umiejetnosci posiada, to przestaje byc dobrym materialem na eksperyment. Niemniej jednak wyglada na to, ze pewna powtarzalnosc dziwnych zjawisk niektorzy ludzie odkrywaja - jednakze srodowisko naukowe zacznie sie tym zajmowac dopiero przy konkretnych wynikach i po publikacjach, co zajmuje mnostwo czasu. A o publikacje w tej materii nielatwo... >Chociażby psychologia i psychoanaliza. Blad. Psychologia jest nauka tylko w obszarach haczacych o biologie i medycyne, jednak w zadnym wypadku nie jest nauka, jezeli chodzi o psychoanalize, ktorej skutecznosci nigdy nie udalo sie potwierdzic. Zreszta, slyszalem kiedys od jakiegos studenta psychologii, ze psychoanaliza staje sie nie modna ;) Niestety w Polsze nazywamy nauka prawie wszystko, za co mozna dostac dyplom. W anglosaskim znaczeniu juz nawet studia inzynieryjne nie sa okreslane jako "scientific". |
|
Cień [ nieaktywne ] Wysłano: 2002-11-05 13:46:27 |
fizyka > > Też tak sądze - uważam, że z biegiem czasu fizyka i metafizyka staną > się > > jednym; przez caly czas nauka odkrywa rzeczy, które do tej pory > uwarzane > > byly za magię... > > Owszem... Problem jest jedynie z powtarzalnoscia - wiekszosc tzw. magow > (tudziez radiestetow itp.) nie jest w stanie nijak udowodnic prawdziwosc > swoich umiejetnosci, lub tez, co gorsze, powtarzalnosc eksperymentow > paranaukowych jest prawie zadna. Jezeli ktos wierzacy w swoje umiejetnosci > nie jest jakims cudownym sposobem w stanie pokazac, ze naprawde te > umiejetnosci posiada, to przestaje byc dobrym materialem na eksperyment. > > Niemniej jednak wyglada na to, ze pewna powtarzalnosc dziwnych zjawisk > niektorzy ludzie odkrywaja - jednakze srodowisko naukowe zacznie sie tym > zajmowac dopiero przy konkretnych wynikach i po publikacjach, co zajmuje > mnostwo czasu. A o publikacje w tej materii nielatwo... > > >Chociażby psychologia i psychoanaliza. > > Blad. Psychologia jest nauka tylko w obszarach haczacych o biologie i > medycyne, jednak w zadnym wypadku nie jest nauka, jezeli chodzi o > psychoanalize, ktorej skutecznosci nigdy nie udalo sie potwierdzic. > Zreszta, slyszalem kiedys od jakiegos studenta psychologii, ze > psychoanaliza staje sie nie modna ;) > > Niestety w Polsze nazywamy nauka prawie wszystko, za co mozna dostac > dyplom. W anglosaskim znaczeniu juz nawet studia inzynieryjne nie sa > okreslane jako "scientific". Nie można się nie zgodzić,dodam natomiast że hipnoza,często wyśmiewana w wieku XIX i XX jest dzisiaj uznanym środkiem wykorzystywanym m .in. w psychitrii. Inna sprawa że nie znamy wszystkich mechanizmów rządzących tym zjawiskiem. |
|
LeWhoo [ nieaktywne ] Wysłano: 2002-11-05 22:45:58 |
fizyka > Nie można się nie zgodzić,dodam natomiast że hipnoza,często wyśmiewana w > wieku XIX i XX jest dzisiaj uznanym środkiem wykorzystywanym m .in. w > psychitrii. > Inna sprawa że nie znamy wszystkich mechanizmów rządzących tym > zjawiskiem. Co do hipnozy to nawet imć Feynmann poddal sie temu zjawisku i mimo wczesniejszego sceptycyzmu stwierdzil, ze dziala ;) No i tak bedzie z wieloma rzeczami - gdybyz tylko wszyscy metafizycy znali sie teraz na tym co robia tak, jak hipnotyzerzy znali sie na hipnozie w czasie, kiedy nie byla ona uznawana... |
Ludowy Komisarz Zdrowia ostrzega: wszystkie materiały umieszczone na stronie są własnością autorów.
Kopiowanie i rozpowszechnianie może być przyczyną... Tylko spróbuj. My zajmiemy się resztą :>






















