Satan.pl > Czytelnia > Publikacje >[ Zaloguj się ]   [ Rejestracja ]
FelietonyEsejePublikacjeKontekstyKontakt

Nemo

Satanizm potrzebuje oczyszczenia (2001-11-19)

Panie i Panowie, przyszedł czas aby zdjąć dziecinne rękawiczki.

Jest choroba rak w satanistycznym ruchu i musi być on wycięty! Proszę pozwolić mi nieco naświetlić tę sprawę.

Satanizm nie jest teraz, ani nigdy przedtem nie powinien być, naprawdę zagrożony jako religijna filozofia od kiedy jest ścieżką rzeczywistości, drogą świata. Tak też na przykład ci, którzy odnoszą sukcesy na świecie, którzy są skłonni uznać w swoich działaniach prawdę o rzeczywistości zawsze będą satanistami, nie ważne jakie inne imię przyjmą.

Obecnie ten problem dotyczy nie naszej niezniszczalnej fundacji prawdy ale dotyczy współczesnego ruchu satanistycznego.

Ten ruch jest w niebezpieczeństwie. To niebezpieczeństwo jest prawdziwe. To niebezpieczeństwo może być powstrzymane. Piszę to, żeby dać temu koniec.

Od początku Kościół Szatana określił bardzo jasno, że Szatan nie jest istotą, nie jest świadomy albo osobowy. Na przykład:

"Według informacji LaVey'a Diabeł nie istniał jako bóstwo, ale raczej jako mroczna, ukryta siła w naturze odpowiedzialna za funkcjonowanie ziemskich spraw, siła, dla której żaden naukowiec ani religia nie ma żadnego wyjaśnienia" - Barton Wolfe, Wprowadzenie do Satanistycznej Bibli.

Inne cytaty spod pióra LaVey'a w Satanistycznej Biblii wielokrotnie powtarzają ten temat:

"... ta alegoryczna postać..." (str. 29)

" ... Szatan, personifikacja Ścieżki Lewej Ręki." (str. 52)

"Szatan jedynie reprezentuje siły natury - moce ciemności, które zostały tak nazwane, ponieważ żadna religia nie chciała wyciągnąć ich z owych ciemności" " która powstrzymuje większość ludzi przed wykorzystaniem tych wielu kluczy do nieznanego - które satanista woli nazywać "Szatanem". (str. 62)

Kolejny znów raz Kościół Szatana cierpliwie wyjaśnił wszystkim, którzy pytali, czytali lub słyszeli, że Szatan jest symbolem.

Ile już razy widzieliśmy ludzi broniących powrotu do zabobonnego nonsensu wiary w "boga"? Jak często widzimy tak zwanych "satanistów" zapominających o najważniejszym jednym punkcie satanizmu?

Jeśli nie odetniemy się od tego destrukcyjnego, anty-satanistycznego tematu wiary w boga, jeśli nie wrócimy do naszych fundamentalnych ateistycznych korzeni przerwiemy swe istnienie jako witalna siła, jako ruch.

Aktualnie współczesny satanizm był prawdziwym okultyzmem, prowadzącym interesy z ukrytą stroną, mroczną stroną, kontrolującą stroną rzeczywistości. Jeśli pozwolimy temu nonsensowi czczenia Szatana kontynuować swą działalność pod naszą nazwą zdegenerujemy się do zwykłego kultu. Ci, którzy nas atakują fałszywie oskarżają nas o "czcicielstwo diabła". Prawdziwi sataniści zwykle odpowiadali na to z pobłażliwym uśmiechem, ale jeśli będziemy kontynuować tolerowanie istnienia prawdziwych zwolenników takiego poglądu wśród nas, jeśli zaakceptujemy te kłamstwa poprzez brak wyraźnego, otwartego sprzeciwu wobec deifikacji Szatana będziemy zniżać się do poziomu mas.

Co jest powodem, że satanista w naszym nowoczesnym ruchu naprawdę rozróżnia "nas" od "nich"? To nie jest nasze przywiązanie do symboli i kostiumów teatru ciemnej strony. Fani ciężkiego metalu robią to również. To nie nasze przyjmowanie filozofii, bazującej na racjonalnym zainteresowaniu sobą lub gloryfikacji cielesnych elementów człowieka. Filozofie obiektywizmu i humanizmu również zawierają odpowiednio te kryteria. To nie nasza praktyka rytualnej magii, która czyni nas unikalnymi. Jest bardzo dużo ludzi, wyznających zasady Wicca, Odynizmu, Crowley'a i innych związanych z tymi praktykami. Nie, to nie jest nasze całkowite odrzucenie jakiegokolwiek zewnętrznego bóstwa lub bóstw, które czynią nasz ruch witalnym i jedynym w swoim rodzaju miejscem w potoku obecnych wydarzeń.

Cały czas różni rzekomi "sataniści" wygłaszają aprobatę idei, że Szatan jest "kimś" w symbolu, nasze stanowisko jest zdegenerowane a nasz ruch jest zacofany. Współczesny satanistyczny ruch jest ideami. Nieprawdziwe idee mogą zabić to, co jest prawdziwie satanistyczne w naszych staraniach i pozostawić nas jako po prostu kolejny jakiś beznadziejny kult. Kiedyś widziałem to inaczej. Kiedyś myślałem, że ci, którzy nie są przeciw nam są dla nas. Kiedyś myślałem, że jeśli ktokolwiek robi cokolwiek w imię Szatana - to pomaga. Kiedyś wierzyłem, że doświadczenia rytualnej magii mogły być niewinnie antropomorficzne.

Myliłem się.

Jeśli my, jako ruch, padniemy ofiarą wdzierającego się teizmu i przejmiemy deifikację Szatana nie będziemy w niczym się różnić od chrześcijan, którzy zdeifikowali Jezusa na Soborze w Nicei. Rezultat jest ten sam: mistyczny nonsens i anty-ludzkie dogmaty.

Jeśli skończymy z Szatanem jako osobą, skończymy z pozornym Bogiem, a to oznacza skończenie bez satanizmu!

Więc jaka jest cena? Co trzeba zrobić?

Parafrazując Jokera: "satanizm potrzebuje oczyszczenia".

Musimy poprawiać każdego idiotę, który myśli, że wystarczy powiedzieć "jestem satanistą" podczas gdy zachowuje się jak halucynujący psychotyk.

Mamy Biblię. Mamy pro-ludzkie dogmaty. Mamy Kościół. Mamy tradycję. Mamy ceremonie i rytuały. Mamy Najwyższą Kapłankę.

Teraz przestańmy tolerować mistyków białego światła, którzy deklarują się być satanistami.

A jeśli czujesz, drogi czytelniku, że atakuję Ciebie - wówczas spytaj samego siebie czy chcesz być okultystycznym członkiem czy tylko członkiem kultu? Czy wierzysz w Szatana czy w siebie? Czy jesteś satanistą czy nie?

Nawołuję o zamykanie szeregów i odcinanie się od heretyków. Proszę o Oczyszczenie! Proszę o ponowną Inkwizycję. Pozwól być mi pierwszym, który zada Tobie pytanie:

Czy jesteś wierzącym w Boga "Szatana" czy jesteś Satanistą, Bogiem według własnego prawa?

Odpowiedz teraz!

___________________________________________________

tekst wzięty ze strony Kościoła Szatana wcześniej w The Black Flame tłumaczenie: Nyxiss




Główna/FAQ/Filozofia/Czytelnia/Nietzsche/O nas/Varia/Scena/Sztuka/Forum/Katalog/Okultyzm
Ludowy Komisarz Zdrowia ostrzega: wszystkie materiały umieszczone na stronie są własnością autorów.
Kopiowanie i rozpowszechnianie może być przyczyną... Tylko spróbuj. My zajmiemy się resztą :>